Ród

Pierwsza wzmianka o rodzinie Waymare pochodzi z 1779 roku. Stacjonujący w Warszawie, stolicy Rzeczypospolitej Obojga Narodów Augustus Waymare opisywał dzieje znanych czarodziejów z odwiedzanego kraju. Niestety, nie wiadomo nic o jego przodkach, synowie twierdzili, że nigdy też o swoich rodzicach nie mówił.

Pochodzenie: Wielka Brytania, Polska, Francja i Hiszpania.
Założyciel: Augustus Waymare,
Głowa rodziny: Claudius Waymare, nieoficjalnie Travis Waymare,
Następca: po śmierci Claudiusa, Travis Waymare
Zmiany siedzib: Augustus przyjechał do Polski z Anglii, wyjechał stamtąd w towarzystwie Izabeli i dwójki dzieci. We Francji żyli dość długo; Jan i Cecille wyjechali do Polski zaraz po zawarciu małżeństwa, Marcus i Laurence zostali we Francji, a on wrócił do rodzinnej Anglii zaraz po śmierci rodzonego syna. Jego potomkinie z niewydziedziczonej linii migrowały od Francji do Hiszpanii, z wydziedziczonej pozostali w Polsce, a rok przed urodzinami Axela wrócili do Anglii. Michael Waymare pojawił się na wyspie zaraz po narodzinach Claudiusa, rodzina nie rusza się już nigdzie.

Historia linii niewydziedziczonej: Augustus Waymare przybył do Warszawy z Anglii, dokładnie z Londynu. W jakich interesach? Cóż, nie wiadomo. Do tej pory odnaleziono jedynie kilkanaście opisów znanych czarodziejów z tamtych okolic, m.in. Marii Litwin, Mariusza Głowackiego i Jana Brzozowskiego. Wszyscy wychwalali mężczyznę w licznych wierszach dotyczących wielkich czarowników tamtych czasów.
Mężczyznę zainteresowała czarownica pochodząca z szanowanego, czystokrwistego rodu - Izabela Grabowska, jego przyszła żona. Dorobili się dwóch synów bliźniaków; jednego nazwano Janem(matka chciała dać któremuś polskie imię), a drugiego Marcus. Chłopcy uczyli się w rodzinnych szkołach; jeden poszedł do Hogwartu, a drugi do Koldvostoretz, szkoły ukończonej przez matkę. Rodzina postanowiła wyjechać do Francji z powodu interesów ojca; tam zawiązali mariaż z rodziną Delacour - przepiękna Laurence została żoną Marcusa. Cecille, jej młodsza i brzydsza siostra, musiała wyjść za Janka.
Pierwszy z braci bliźniaków, Marcus, chciał zyskać pieniądze sposobem ojca. Dzięki temu dorobił się naprawdę olbrzymiej rezydencji - starał się zapewnić jak najlepszą przyszłość nienarodzonemu dziecku. Zapłodnił żonę w wieku dziewiętnastu lat; Laurence urodziła mu córkę, rozkoszną Penelope. Mężczyzna chciał spłodzić syna, by ten przedłużył męską linię rodu, ale wkrótce(1838r.) zginął w pojedynku czarodziejskim. Drugi bliźniak, Jan, miał synów, ale został wydziedziczony przez ojca za sprzymierzanie się z mugolami; walczył w wielu bitwach w trakcie Wiosny Ludów, pomagał nawet w powstaniu styczniowym. Dodatkowo nie chciał mścić się na czarodzieju, który zabił swojego brata bliźniaka(pokłócili się jakiś czas przed śmiercią Marcusa), co doprowadziło do wypalenia jego rodzinnej gałęzi. Zrobiła to jego własna matka - Izabela.
Laurence Waymare zd. Delacour nie rozpaczała długo po śmierci Marcusa. Jeszcze w tym samym roku wyszła za Michaela Mulcibera, córkę Penelopę wychowywały więc lojalne i oddane służki, dziadkowie oraz siostra, z którą mimo wszystko kontakty utrzymywała. Członkowie rodu nie są tego pewni, ale na dziewięćdziesiąt procent Laurence i Michael mieli także syna. W 1841 roku ich związek się zakończył.
Penelopa wyszła za hiszpańskiego szlachcica czarodziejskiego - Robert Navarro był tak zauroczony jej urodą, że wziął pod dach ją i jej małą córeczkę, Lydię. Penelopa zaszła w ciąże w wieku siedemnastu lat z trzydziestosiedmioletnim Michaelem Mulciberem, byłym kochankiem jej matki. Stąd imię i nazwisko Lydia Mulciber, w przyszłości zmienione na Waymare na prośbę Augustusa Waymare'a. Mężczyzna nie chciał, by jego nazwisko z niewypalonej gałęzi zgasło, stąd też taki pomysł.
Rok później Penelopa urodziła Christiana Navarro, który ożenił się z popularną aktorką i czystokrwistą czarownicą Claudią Navarro zd. Wood. Dziewczyna okazała się straszną kłamczuchą, bo po jej śmierci okazało się, że wcale Hiszpanką nie była, raczej rodowitą Irlandką. Niemniej, dorobili się aż szóstki dzieci, które nie miały wpływu na przyszłą historię rodu.
W międzyczasie Lydia Waymare, córka Penelopy Navarro zd. Waymare, wdała się w romans z Angelem Navarro, bratem bliźniakiem męża swojej matki. Miała wówczas szesnaście lat, zaszła w ciążę i urodziła dziecko tuż po zakończeniu kolejnego roku w Beauxbatons - Michael Waymare, w przeciwieństwie do swojej matki i Penelopy, nie został wydziedziczony. A dlaczego spotkał je taki los? Z powodu zbyt dużej rozwiązłości i hańbienia rodu.
Michael Waymare ożenił się z Lydią Lacroix, czystokrwistą szlachcianką, ćwierć wilą, której wcale nie kochał - od tej pory tkwi w związku z osobą, na którą działa jedynie jej wrodzony, magiczny urok. Wkrótce na świat przyszedł Claudius Waymare, który z kolei został mężem Aidy z domu Greengrass - kobieta zdecydowała, że zostanie przy swoim panieńskim nazwisku.
Aida urodziła dwóch synów i jedną córkę. Travis Waymare, najstarszy ożenił się z Evelyn Waymare zd. Yaxley, z którą ma syna Rock'a Waymare'a, potencjalną głowę rodu.
Trevor Waymare, drugi z rodzeństwa, wziął za żonę Vivienne Waymare zd. Wilkes, matkę najstarszej Nancy, Marcusa i najmłodszego Robina. Po śmierci kobiety w 1966 roku mężczyzna ożenił się z młodą Wiltierną zd. Rockwood.
Co z córką? Flora wyszła za mugolaka Edwarda Fightera za co została wydziedziczona przez własnego ojca. Matka próbowała utrzymywać z nią kontakt, ale Claudius wprowadził surowy zakaz korzystania z takich możliwości. Dziewczyna chciała przedstawić rodzinie swoje dziecko, Christiana Fightera, ale nie doszło to do skutku.

Historia linii wydziedziczonej: 
Od A do A wszystko będzie skopiowane. Zalecam czytać od "Cecille".



Augustus Waymare przybył do Warszawy z Anglii, dokładnie z Londynu. W jakich interesach? Cóż, nie wiadomo. Do tej pory odnaleziono jedynie kilkanaście opisów znanych czarodziejów z tamtych okolic, m.in. Marii Litwin, Mariusza Głowackiego i Jana Brzozowskiego. Wszyscy wychwalali mężczyznę w licznych wierszach dotyczących wielkich czarowników tamtych czasów.
Mężczyznę zainteresowała czarownica pochodząca z szanowanego, czystokrwistego rodu - Izabela Grabowska, jego przyszła żona. Dorobili się dwóch synów bliźniaków; jednego nazwano Janem(matka chciała dać któremuś polskie imię), a drugiego Marcus. Chłopcy uczyli się w rodzinnych szkołach; jeden poszedł do Hogwartu, a drugi do Koldvostoretz, szkoły ukończonej przez matkę. Rodzina postanowiła wyjechać do Francji z powodu interesów ojca; tam zawiązali mariaż z rodziną Delacour - przepiękna Laurence została żoną Marcusa. Cecille, jej młodsza i brzydsza siostra, musiała wyjść za Janka.
Pierwszy z braci bliźniaków, Marcus, chciał zyskać pieniądze sposobem ojca. Dzięki temu dorobił się naprawdę olbrzymiej rezydencji - starał się zapewnić jak najlepszą przyszłość nienarodzonemu dziecku. Zapłodnił żonę w wieku dziewiętnastu lat; Laurence urodziła mu córkę, rozkoszną Penelope. Mężczyzna chciał spłodzić syna, by ten przedłużył męską linię rodu, ale wkrótce(1838r.) zginął w pojedynku czarodziejskim. Drugi bliźniak, Jan, miał synów, ale został wydziedziczony przez ojca za sprzymierzanie się z mugolami; walczył w wielu bitwach w trakcie Wiosny Ludów, pomagał nawet w powstaniu styczniowym. Dodatkowo nie chciał mścić się na czarodzieju, który zabił swojego brata bliźniaka(pokłócili się jakiś czas przed śmiercią Marcusa), co doprowadziło do wypalenia jego rodzinnej gałęzi. Zrobiła to jego własna matka - Izabela.
Cecille wciąż utrzymywała kontakty z siostrą i rodziną męża, przedstawiła im nawet swoje dzieci, Leopolda i Piotra. Piotr, młodszy zginął w trakcie powstania styczniowego(nie brał udziału w walkach, jego śmierć to czysty przypadek), a starszy spłodził syna z kobietą, która nie chciała znaleźć się na drzewie genealogicznym. Axel, syn Piotra, ożenił się z szkocką czarownicą czystej krwi, Catherine Valley, która również utrzymywała kontakty z rodziną męża. Dlaczego ona, a nie mąż? Cóż, wszyscy męscy członkowie tej gałęzi byli skazani na wydziedziczenie. Niemniej, niewydziedziczeni pragnęli utrzymać z potomkami jakiekolwiek kontakty, chociaż w pierwszych latach życia swoich potomków.
Ich linia przestała być wypalana po tym jak Anthony Waymare, syn Axela i Catherine wziął za żonę Pearl Macnair, jedną z najbardziej wpływowych czarownic tamtych czasów. Była wychowanka Slytherina "nawróciła" Puchona i urodziła mu syna Dylana Waymare'a, który nie został już wypalony. Trafił do Slytherinu, wyznawał zasady arystokratyczne i pojął za żonę Evangeline Gibbon, młodszą o trzydzieści jeden lat Ślizgonkę. Dylan trafił do Azkabanu po tym jak posądzono go o pomaganie Gellertowi Grindewaldowi; dziewczyna wiernie na niego czeka i wychowuje czteroletniego synka, Henry'ego Waymare'a.

Głowy rodziny: 
Augustus Waymare (1779-1880, żył 101 lat) - Pierwszy znany członek rodziny Waymare, założyciel rodu. Był wielkim i popularnym czarodziejem; fortuny dorobił się w licznych bitwach prowadzonych wówczas przez społeczności czarodziejskie - sprzedawał zdobyte łupy za liczne galeony. Poza tym wziął udział w wielu nielegalnych pojedynkach - dziedziczył majątki po osobach, którym odebrał życie.
Ożenił się z Izabelą Grabowską w 1817 roku, niedługo po tym jak ukończyła naukę w Akademii Magii w Rosji.
Spłodził dwóch synów - bliźniaków Jana i Marcusa, którzy zapewnili ciągłość rodu.

Michael Waymare (1870 - żyje 99 lat) - Jeden z najdłużej żyjących członków rodziny Waymare. Jest nieślubnym synem Lydii Waymare i Angela Navarro, otrzymał nazwisko matki na własne życzenie - nie chciał mieć z Hiszpanią wiele wspólnego, głównie dlatego, że później jego ojciec znalazł sobie kochankę.
Stworzył eliksir porażenia mózgu, który zdobył olbrzymią popularność w latach dwudziestych dwudziestego wieku. Porzucił tytuł Głowy Rodziny w 1920 roku, by odpocząć z żoną w domu. Służył w armii Gellerta Grindewalda - wsławił się w bitwach na Węgrzech i Bałkanach.

Claudius Waymare (1900 - żyje 69 lat) - Mężczyzna sprawuje pieczę nad rodem, zastanawia się któremu z synów powinien ją przekazać. Jest człowiekiem konserwatywnym i oddanym tradycji; jako jeden z ostatnich przedstawicieli starego pokolenia stara się wychować wnuczki w arystokratycznym duchu. Służył w armii Gellerta Grindewalda, uniknął zesłania do Azkabanu - wskazuje to na wysoką inteligencję i wielkie umiejętności magiczne.

Travis Waymare (1932 - żyje 37 lat) - Przyszła głowa rodu; jedni mówią, że już przejął pałeczkę ojca, na drzewie rodzinnym widnieje nawet jako obecny przedstawiciel Waymare'ów. Oczko w głowie rodziciela, jego duma i wierna kopia. Wychowuje swojego syna na prawdziwego arystokratę i godnego następcę rodu.

Anglii*

Zalecam kliknąć prawym przyciskiem myszy na obrazek i wybrać opcję Otwórz grafikę w nowej karcie. Wtedy będziemy mogli obejrzeć drzewo z bliska!


1 komentarz:

  1. Nie czytałam jeszcze całej historii rodu, ale drzewo genealogiczne zajęło kilka minut z mojego życia, podobnie jak przejrzenie stron z bohaterami. I już na tym tylko etapie jestem wystarczająco zaintrygowana! :)

    OdpowiedzUsuń